Tak długo mnie nie było,
Tak wiele sie zmieniło....
Ale zamilowanie do koralików nie minęło.
Teraz znów moge oddawać sie rozkoszy koralikowania.
Wiele znajomych na widok prezentu w postaci nransoletki zawsze mowi "Jaka piękna"
To dodaje mi checi do daldzych koralikowych szaleństw.
Dzisiaj poczyniona kapryśna caprice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każde słowo z głębi serca dziękuje :)