czwartek, 4 listopada 2021

Sislove....

Ostatnio udało mi się dokończyć jeden z moich ufoków. Jest nim skrócona wersja Sislove. Zakochałam się w niej, ale ona ma już właściciela. Dlatego z dumą prezentuje efekt końcowy
Rozpiera mnie duma, ale na zakończenie czekają kolejne. Nie wiem jak rozszerzyć dobę bo przydałoby się jakieś dodatkowe parę godzin.

1 komentarz:

  1. Piękne kolory i majstersztyk w kwestii wykonania :) Mi też przydałoby się w pracy czasem parę dodatkowych godzin...

    OdpowiedzUsuń

Za każde słowo z głębi serca dziękuje :)